Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71397

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Skoro o dziedziczeniu, to opiszę. Koleżanka z poprzedniej pracy miała brata. Janusz interesów, a przy okazji hazardzista i alkoholik. Miał kredytów na około 500 tys. zł. i mu się zmarło.
Rozprawa spadkowa. Siostra wiedząc, że brat miał tylko kawalerkę 13,7m2 w starej kamienicy (ok 26 tys. wartość) i 0,5 mln długu, zrzeka się spadku.

Efekt? Apelacja wierzycieli co do sprawy. Bo coś tam, a nuż zmieni zdanie. Plus pełno listów z wezwaniem do zapłaty i wizyt "doręczycieli" krzyczących 'złodziejka' i 'oszustka'. A nawet wizyty w szkole jej dziecka, gdzie ktoś wprost powiedział "Twoja mamusia to oszustka niech odda pieniądze".

Teraz jest sprawa o nękanie, ale trwa już 2 lata, bo zawsze ktoś z oskarżonych jest na L4.

polska

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 316 (414)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…