Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#72592

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mojej mamie należy się zasiłek z GOPS-u w ramach bycia osobą niepełnosprawną.

Dzisiaj wróciła do domu znowu z pustymi rękami i z jeszcze większym żalem w oczach.

Panie z tegoż to przybytku do przychodów rodzinnych wliczają również moje stypendium i kredyt studencki, gdzie ani jedno, ani drugie w obowiązującym prawie na terenie Polski NIE MOŻE BYĆ WLICZANE w owy dochód. No bo gdyby było, to raczej z łatwością mógłbym wziąć kredyt w banku. I tym sposobem przekraczamy dochód.

Dzisiejsze stwierdzenie jednej z pań dobiło moją mamę kompletnie.

Pani X stwierdziła, że osobom z większymi dochodami należy się zasiłek (niekoniecznie dla osób niepełnosprawnych) większy niż osobom z niskimi dochodami albo z żadnymi, bo ci bogatsi mają WIĘKSZE WYDATKI niż biedni. No i tak w mojej miejscowości osoby pracujące, albo para starszych osób na emeryturze (obydwoje po 2,5 tys. miesięcznie) mają zasiłki z GOPS-u, a moja mama nie ma. Bo jest biedna i nie ma takich wydatków.

Ludzie, co z tym zrobić? Już iść do telewizji czy wkroczyć na drogę prawną?

GOPS

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 280 (326)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…