Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#72676

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Tak czytam sobie historie wstecz, bo na piekielnych w sumie nie byłem od dawna i natrafiłem na historię o... zresztą nie będę uprzedzał, w każdym razie przypomniało mi się i znów mnie krew zalała.

Było to w okresie, kiedy właśnie zmieniałem pracę, co opisałem w poprzedniej historii, odbierałem każdy telefon od nieznanego numeru. Dzwoni więc numer, kierunkowy z Wawy, w sumie nie składałem tam CV, ale jeden czort wie, odbieram i... cisza. No to rozłączam się, może oddzwonią. Następnego dnia, podobna pora, nieznany numer z Wawy, odbieram - cisza. I tak codziennie, w końcu odrzucałem z automatu.

Po tygodniu skala się nasiliła, trzy, cztery, nawet do pięciu telefonów dziennie - głuchych! Wszystkie po odebraniu były głuche, rozłączenie po 30 sekundach! Znalazłem w internetach czyj to numer, i ludzie pisali, że to nagminne i poblokowali swoje numery bezpośrednio u winowajcy i poskutkowało. Zadzwoniłem, zjechałem od góry do dołu za nękanie (powtarzam: głuche telefony kilka razy dziennie - czy to nie jest karalne?! Żeby chociaż jakaś sekretarka w stylu "tu Netia...") i kazałem usunąć mój numer z bazy. Mhmm, już.

Po godzinie od mojego telefonu znów znany mi numer dzwoni, ale zmieniłem taktykę, postanowiłem doczekać konsultanta. Wyobrazicie sobie, że próbowałem trzy dni? Przy takim natężeniu telefonów nie udało się nikomu ze mną połączyć! Przecież to jest nieludzkie traktowanie, mieć komputer, który dzwoni do ciebie nawet jeśli nie ma kto z tobą rozmawiać! Ale udało się, nawiązaliśmy połączenie.
Starałem się zachować spokój ze wszystkich sił, nie obraziłem chłopaka, który dzwonił ani razu, choć głos mi drżał, ale w sumie co on winny. Chłopak od razu się zorientował, że sytuacja napięta, obiecał, że usunie mój numer i że najlepiej będzie, jeśli napiszę maila z prośbą o usunięcie, bo będę miał podkładkę w razie kolejnych telefonów i przeprosił - chwała mu za to, a ja byłem z siebie dumny, bo w myślach układałem historie o słownym zabiciu konsultanta, który odbierze przez telefon komórkowy, ale udało się opanować.

Swoje oburzenie takimi metodami wyraziłem w mailu, napisałem, że zrezygnuję z ich usług jeszcze tego samego miesiąca, ale mój numer ma zniknąć w trybie natychmiastowym z ich bazy. Odpowiedź - jakieś "przepraszamy", "jest nam przykro"?

Dziękujemy za wyrażenie opinii, Pański numer nie będzie wybierany w celach marketingowych.

Pozdrawiamy,
Netia.

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 201 (231)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…