Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#72842

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Do pracy jeżdżę samochodem, małym Peugotem 207, 70 KM mocy, nie jest to rajdowe auto, ale spokojnie mi wystarcza do przemieszczania się. Wyjeżdżając z mojej miejscowości muszę wjechać na drogę krajową w tym wypadku skręcając w lewo, więc zajmuję początkowo lewy pas, żeby potem spokojnie zjechać na prawy.

Dziś jednak zaraz po tym, jak zjechałem na lewy pojawiła się za mną dość szybko jadąca Skoda, ale dużo wcześniej jej zjechałem i byłoby OK, ale wtedy ta historia nie miałaby racji bytu tutaj.

Kierowca Skody (jakaś wersja kombi 4x4, więc obstawiam, że mocy min. 2 razy tyle co mój Peugeot) zaraz po wyprzedzeniu mnie wjeżdża przede mnie na prawy pas i zwalnia do ok. 70 km/h (ograniczenie do 100). Wyprzedzam go, zjeżdżam na prawo, kierowca robi ten sam manewr. Powtarza się to do pierwszych po drodze świateł (jakieś 5 km od początku mojej drogi). Na prawym pasie cysterna, na lewym Skoda, za Skodą ja. Zapala się zielone, mijają z 2 sekundy, cysterna rusza, Skoda nic, jeszcze z 3 sekundy, Skoda nic. Użyłem sygnału klaksonu i chyba zdenerwowałem tym pana ze Skody. Ruszył, po chwili nacisnął na hamulec, żeby mnie wyhamować i błyskawicznie przyspieszył zjeżdżając na prawo, pokazując, że ma zapas mocy. Udało mi się go ponownie wyprzedzić i z nerwów pozdrowiłem go środkowym palcem, co spowodowało, że przez ok. 10 km kierowca ten próbował mnie na wszelkie sposoby wyprzedzić (w tym miejscu było to trudne, ja jechałem lewym pasem, po prawej tabun furgonetek i ciężarówek), aż w końcu mu się to udało, żeby zajechać mi drogę i dać po hamulcach.

Takich sytuacji na drogach jest mnóstwo, osobiście uważam, że jest to forma leczenia kompleksów u ludzi w mocnych i drogich autach (które raczej tylko po to mają). Szkoda tylko, że drogowe chamstwo nie jest karane.

E77 15km przed Warszawą

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 224 (268)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…