Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#73161

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Portal z ogłoszeniami sprzedaży.

Wystawiłem krzesło obrotowe i półkę.
Krzesło stare, z lekkim pęknięciem plastiku z tyłu oparcia, ale hydraulika i wszystko cacy.
Jedyny mankament - krzesło było w piwnicy przez 3 miesiące, ale po wyczyszczeniu jest do użytku.

Pominę telefony o 5 rano czy o 23, dowcipasy typu "czy twoja lodówka chodzi" itp.

***
Telefon, numer zastrzeżony.
Biegnę, by odebrać, ale się rozłącza zanim podnoszę komórkę z komody. Myślę: trudno, zadzwoni potem.
Nie zadzwonił. To znaczy zadzwonił.
Ale parę dni później, kiedy brałem prysznic.
Znów - dobiegłem, podnoszę telefon i... biip, biip, biip.
Z 2 tygodnie trwały takie podchody, a wreszcie odebrałem:
- CO TO MA BYĆ, PYTAM SIĘ JA, CHAMIE JEDEN!
- <pozwalam się wykrzyczeć gościowi>
- JAKIE CHAMSTWO, JA CIĘ OBSMARUJĘ, GNOJU! (cały czas w ten deseń)
- <nadal czekam>
- JA JESTEM OBURZONY!
- Proszę pana, mogę wiedzieć o co chodzi?
- Chciałem kupić półkę, a pan nie oddzwania!
- A jak mam niby to zrobić, skoro ma pan numer zastrzeżony? To proszę cofnąć zastrzeżenie numeru, to do pana oddzwonię.
- Nie, bo ja sobie nie życzę, by do mnie nieznajomi dzwonili(COOOOOOOO?!)
<koniec końców, półki nie kupił>

***

Telefon. Odbieram:
- Dam 30 złotych.
- Może mi pan dać.
- <facet zbity z tropu> Ale ja w sprawie krzesła.
- Słucham więc.
- Dam 30 złotych i ani grosza więcej.
- Widział pan ile kosztuje w sklepie?
- Widziałem, ale stało w piwnicy, co znacznie obniża wartość. Dochodzi jeszcze cena chemicznego czyszczenia...
- Jakiego czyszczenia? Człowieku, mokrą ścierką zmyjesz kurz i można używać. Zresztą to nie mój problem, jak pan czyści meble.
- Mój prawnik mówi(!), że maksymalnie powinno kosztować 30 złotych.
- <wkurzył mnie> To w takim razie niech prawnik kupi panu krzesło nowoczesne, skórzane za 30 złotych. Do widzenia.
<chyba prawnik mu nie powiedział nic o groźbach karalnych, skoro dostałem parę SMS-ów o treściach typu "znajdę cię i za... oszuście">

***

Mail tym razem. Wklejam oryginał:

"Witam, jestem samotną matką i nie stac mnie na leki dla 4letniego dziecka. Pochodze z patologicznej rodziny i to krzeslo jest w stanie odmienic moje zycie. Potrzebuje go za darmo"

Nie wiem, jak niby krzesło ma odmienić życie kobiecie z 4-letnim dzieckiem, nie odpisałem nic.

Tu powinno być jakieś podsumowanie, puenta, napis "kurtyna" czy cokolwiek, ale po 24 godzinach pracy nie jestem zbyt kreatywny. Niech każdy sam sobie odpowie na pytanie, czy ci ludzie byli piekielni, nienormalni, a może to ja jestem popierniczony?

sklepy_internetowe

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 306 (350)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…