Z grodu Kraka zasłyszane przed chwilą:
Kelner rozmawia z obcokrajowcem. Obcokrajowiec pyta o wielkość kawałka ciasta.
Kelner woła kelnera:
- Stasiek, jak to jest po angielsku wielki?
- Big.
-To duży, a ja chcę powiedzieć mu, że ten kawałek jest wielki no.
- In dick big.
Widząc minę obcokrajowca i umiejętności angielskiego kelnerów, zacząłem się śmiać jak wariat.
Kelner rozmawia z obcokrajowcem. Obcokrajowiec pyta o wielkość kawałka ciasta.
Kelner woła kelnera:
- Stasiek, jak to jest po angielsku wielki?
- Big.
-To duży, a ja chcę powiedzieć mu, że ten kawałek jest wielki no.
- In dick big.
Widząc minę obcokrajowca i umiejętności angielskiego kelnerów, zacząłem się śmiać jak wariat.
Floriańska
Ocena:
225
(281)
Komentarze