Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#73570

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jestem studentką pewnego przedmiotu ścisłego. Zdawałoby się, że na uniwersytecie, na trudnym kierunku, otoczenie będzie obfite w osoby porządne, ułożone, a przede wszystkim pracowite i uczciwe.

Jakież jest moje zdziwienie, kiedy będąc już na 3 roku, co rusz słyszę, że ja to jestem niedobra, bo nie daję ściągać na kolokwium. Straszna rzecz, że nie udostępniam leniom moich notatek, nad którymi siedziałam 4 bite dni.
Co jest najbardziej piekielne? Nie ma osoby, która w ogóle poprosiła mnie o notatki, o pomoc w zrozumieniu zagadnień. Nie zdarzyło się, by ktokolwiek podszedł z propozycją typu: ja zrobię to, a ty tamto. Bo lepiej mieć gotowca. Raz udostępniłam i żałowałam. Został mi wytknięty niewielki błąd, który każdy ogarniający chociaż trochę temat sam by poprawił, bo można powiedzieć, że było to coś w stylu "literówki".
Parę razy z ciekawości spytałam się, co w takim razie robią popołudniami, kiedy ja zasiadam do notowania. Wiecie co? Siłownia. No tak, bo oni mieli czas na relaks, więc ja mam dać im moje opracowania na egzamin.
Przebosko!

Skomentuj (44) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 320 (372)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…