Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#74243

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jestem kobietą.
Jestem w kilkuletnim związku (od 1,5 roku małżeńskim).
Szokują mnie niektóre "zasady w związkach". Opiszę to w kilku punktach. Zapewne zostanę zminusowana przez damską część czytelników, no ale trudno.
1. Porno. Nie ukrywajmy - faceci lubią sobie obejrzeć film erotyczny. Tylko nie rozumiem, dlaczego muszą się z tym kryć przed swoimi partnerkami. Mój mąż ogląda, wiem że to robi. Czasem też mi się zdarza coś zerknąć. I żadne z nas się z tym nie kryje. Z takich filmów też można się czegoś nauczyć, przez co w łóżku nie jest nudno.
2. "Spojrzałeś na jej tyłek. Zdradzasz mnie!" To, że facet jest w związku nie oznacza, że przestały mu się podobać inne kobiety. Przykład? Komedie, filmy akcji, kryminały itp. Pełno w nich ładnych aktorek i przystojnych aktorów.Facet zwróci uwagę na aktorkę z jędrnym biustem czy zgrabnym tyłkiem. Kobieta też obojętnie nie spojrzy na świetną muskulaturę.
3. "Chcesz wyjść z kolegami?Nie ma takiej opcji!" Ale zakupy z koleżanką, czy wyjście do kawiarni bez partnera jest ok. Nie mówię tu o sytuacjach kiedy druga połowa (bez znaczenia płeć) urżnie się w 3 d**** i nie może trafić kluczem do zamka. Każdy potrzebuje czasu tylko dla swoich przyjaciół.
4. "On mnie nie kocha!" Po miesiącu czy dwóch związku? Życie to nie romansidło, gdzie dwoje ludzi spotka się pierwszy raz i od razu się w sobie zakochują. Trzeba rozróżniać miłość od pożądania czy fascynacji. Ja osobiście uświadomiłam sobie, że kocham męża (a wtedy jeszcze chłopaka) dopiero po ok. 8 miesiącach związku.

To tylko kilka irytujących sytuacji, które jako kobieta muszę wysłuchiwać od koleżanek. Jeśli macie inne tego typu sytuacje - piszcie w komentarzach ;)

związki

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 4 (90)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…