Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75004

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Krótka historia zasłyszana od (ex)szefa.
Był sobie Pan Przedsiębiorca. W pewnym momencie zaczęły się problemy z wypłatami. Dla pracowników to trochę dziwne, bo wiedzieli, że kasa jest, biznes się rozkręca, zamówień coraz więcej.

Nagle szef sprzedał firmę/ogłosił upadłość (już nie pamiętam dokładnie, znać się na tym dobrze nie znam. W każdym razie zostawił ludzi na lodzie).
Komornik nic nie wskórał, bo mimo willi i kilku samochodów nic nie mógł zabrać. Intercyza. Wszystko było własnością żony. Tu historia mogłaby się zakończyć, jednak jak to w miłości bywa...

Pewnego dnia żona wspomnianego Janusza Biznesu poznała kogoś i wyrzuciła męża z domu. On oczywiście skończył z niczym. Bez majątku, za to z wilczym biletem

Karma to samica psa. Całe szczęście.

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 213 (253)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…