Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75040

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Szlag mnie po prostu trafi.
Zdarzyło się tak, że z partnerem mieszkamy u niego w domu (żeby nie było: dokładamy się do rachunków, środki czystości mamy swoje, żywność kupujemy, sprzątamy).
Ogólnie mieszka się dobrze, jest tylko jedno ALE i to spore.

Jest nim siostra mojego faceta. Rozpuszczona jak dziadowski bicz pannica, która pracą rączek nie skalała, ani umysłu nauką (tak, liceum skończyła aż na 1 klasie), na dodatek posiadająca lepkie rączki i dziwny sposób pojmowania cudzej własności.
Co robi? Podbiera mi kosmetyki, póki co tylko do higieny, no ale jednak podbiera.
Naturalny szampon? Chętnie się poczęstuje. Żel pod prysznic? No ależ proszę.
Uprzedzając pytania, rozmowa z francą nic nie pomoże, bo ona udaje, że ja i partner nie istniejemy (ciekawe, że kosmetyki już tak), a teściowa nic z tym nie zrobi, bo to jej oczko w głowie i każda uwaga pod adresem królewny jest przyczynkiem do awantury.

Wyprowadzimy się, ale dopiero na wiosnę, kwestie lokalowe.
Jakiś pomysł na podbieraczkę? Bo nie chce mi się już biegać ze wszystkim do łazienki, a i miejsce w pokoju mam ograniczone.

szwagierka kochana

Skomentuj (68) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 164 (208)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…