Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75269

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Losując historię spostrzegłem jedną tramwajową, to co, dodam i swoją.

KZK GOP to generalnie dziwna firma. Jakiś czas temu, będąc na Śląsku wskoczyłem do tramwaju i proszę motorniczą (podczas gdy tramwaj stał na czerwonym świetle) o bilet studencki, mam odliczoną kwotę. Usłyszałem tylko:

"Nie sprzedam, jestem -6" - jak się później okazało, chodziło o 6 minut opóźnienia. Ta pani uważała, że w takim wypadku nie ma obowiązku sprzedania mi tego biletu (mimo, że w regulaminie, który później zdążyłem przeczytać dwa razy nie było nic na ten temat). Zapytałem, czy jak wsiądzie kontrola, to zapłaci za mnie mandat, na co odparła, że powinienem wysiąść na przystanku, na którym jest kiosk i pojechać innym tramwajem. Ta opcja dla mnie nie wchodziła w grę, gdyż spieszyłem się, a na tej linii coś jeździ niesamowicie rzadko.

W mojej obronie stanął inny pasażer, były pracownik KZK GOP perswadując pani piekielnej, żeby mi ten bilet sprzedała. Oczywiście nie zrobiła tego. Między nią, a pasażerem wywiązała się kłótnia, gdyż pan rzucił, że widział, kiedy tramwaj wjechał na zajezdnię, a kiedy z niej wyjechał, więc jak się pije kawkę, to się ma opóźnienie. Zresztą inni potwierdzili, że tramwaj opóźniony wyjechał z zajezdni. Pani motornicza mądrze skomentowała, że to przez takich, jak ja, którzy biletów nie mają*.

Cóż pani zrobiła w takiej sytuacji? Skorzystała z sytuacji, że na jednym ze skrzyżowań jest ZEPSUTA sygnalizacja. Zatrzymała tramwaj i stwierdziła, że ona nie pojedzie, bo nie ma zgody na wjazd.

Staliśmy tak 15 minut, zanim wielu się zaczęło buntować, że jedzie do pracy, na ważne spotkania, etc. Oczywiście drzwi nie zostały otwarte, żeby ktoś mógł się przesiąść do innego środka komunikacji. Dopiero kiedy niedaleko pojawił się patrol policji, pani piekielna zmiękła i pojechała. Z wielkim fochem, wymagając od wszystkich przeprosin. Przez te 15 minut 2 razy zapytałem, czy sprzeda mi ten bilet.

"Nie, bo jestem już przez tego pana -20 i nie mam takiego obowiązku".

Jakiś miły pan siedzący za mną powiedział, że w razie kontroli stanie po mojej stronie i mam nie przyjmować wezwania do zapłaty. Mam nadzieję, że pani motornicza lecząca swoje kompleksy ma ładny rożen w piekle.

Świętochłowice tramwaj

Skomentuj (36) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 231 (271)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…