Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75659

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O (nie)odwoływaniu wizyt u lekarzy specjalistów/zabiegów.

Wczoraj na angielskim rozmawialiśmy o medycynie i to przypomniało mi, że latem moja matka mówiła, że jakoś tak na wrzesień ma termin gastroskopii. Mamy zaraz koniec października, a ona jakoś nie podzieliła się ze mną wrażeniami po badaniu ani wynikami. Po zajęciach zadzwoniłam do niej.

- Cześć, byłaś u tego lekarza, co mi wspominałaś, że miałaś skierowanie, bo jakoś nic nie mówisz o wynikach?
- Nie, nie byłam - zero skruchy i zdziwienie, że w ogóle jakaś taka pierdoła mi się przypomniała.
- A poinformowałaś o swojej nieobecności?
- Nie, a po co? Przecież oni na pewno znaleźli kogoś na moje miejsce.
- No jak to po co? Jak znaleźli? Przecież nawet jak na koniec dnia już się zorientowali, że nie przyszłaś to nikogo już nie dali na twoje miejsce, bo do gastro trzeba się przygotować i nie mogli wziąć nikogo z marszu - tu uniosłam głos.
- A to ja nie wiedziałam.
- Czego nie wiedziałaś? To nie jakaś wiedza tajemna tylko podstawy kultury i obycia!
- Dziecko, ale co ty krzyczysz na mnie, przecież nic takiego się nie stało.
- Jak to nic się nie stało? Zablokowałaś komuś miejsce! Komuś kto mógł skorzystać, a przez twoją głupotę i niefrasobliwość nie skorzystał. Mogłaś ich poinformować przynajmniej dwa dni wcześniej!

A matka na to: nikomu niczego nie zablokowałam, bo każdy ma swoją datę i godzinę i na nią przychodzi, to jak mogłam zablokować?

Po tym zdaniu poleciały przekleństwa z mojej strony. Wstydzę się, że moja mama ma taki sposób myślenia. Nie rozumie, że ona nie jest jedyną osobą, która nie przychodzi, nie informuje i uważa, że nic się nie stało. A z tego (oczywiście nie tylko) w skali roku robią się kolejki.

A jeszcze na koniec: nie poszła, bo już ją nie boli żołądek, więc po co? To mówi kobieta, która dwa lata temu "wyszła" z nowotworu i która na swoje zdrowie powinna chuchać i dmuchać.

niefrasobliwi ludzie

Skomentuj (36) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 258 (326)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…