Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#76181

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Mam 26 lat. Myślałam , że poznałam faceta moich marzeń. Starszy grubo, doświadczony ( jest po rozwodzie ale mi to nie przeszkadza) z poczuciem humoru, czuły. Jestem z nim od roku. W każdy razie tak mi się wydawało do piątkowego wieczoru kiedy to przy kolacji z winem dowiedziałam się , że nigdy nie byłam jego dziewczyna mimo iż sam mi mówił nie raz ,że byłam. Praktycznie i niego mieszkam ,spędzamy we dwoje mnóstwo czasu. Kino, spacery, tańce , seks , latem wyjazdy w weekendy. I teraz ja dowiaduję się , ze nigdy nie uwazal mnie za swoją kobietę a gdy zapytałam dlaczego w tak razie sam mnie zapewniał o byciu razem to nie potrafił odpowiedzieć. Nie spodziewałam sie , że ktoś może mnie tak potraktować a przeżyłam już wiele. To jest tak jakby ktoś mnie skatował tyle , że psychicznie. Jakiś koszmar. Na drugi dzień byłam ledwo żywa od płaczu i wszystkiego. Teraz jest jak gdyby nic sie nie stało. Dalej jest czuły, mówi do mnie czule ,przytula, chce spędzać czas i się tłumaczy gdy ktoś do niego pisze. Sam z siebie. Nie rozumiem tego. Nie wiem o co mu chodzi. Jestem w czarnej du...e. Słaba psychicznie i wykończona. Nie wiem jak zaufać teraz komukolwiek. Nie życzę nikomu czegos takiego.

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (19)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…