Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77124

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Zachciało mi się związać z chłopakiem z konserwatywnej rodziny. Znamy się 3 lata, parą jesteśmy od ponad roku. N miał mocne opory przed powiedzeniem rodzicom, że jestem jego dziewczyną, a nie najlepszą przyjaciółką. W końcu jednak zaprosił mnie na święta Bożego Narodzenia i zrobił wielki come out :)

Wspomnę tylko, że zawsze byłam w jego domu ciepło przyjmowana, jego rodzina mnie lubiła (czy raczej takie sprawiali wrażenie), jego młodszy brat nazywał mnie 'siostrą z innej matki', a sama rodzicielka lubiła posiedzieć ze mną przy kawie i pośmiać się z sarkastycznych żartów.

Wszystko to skończyło się po ujawnieniu, że jesteśmy parą. Głównie problemy sprawia właśnie jego matka.
Najpierw usłyszeliśmy, że jest za młody na dziewczynę (facet 21 lat), nie skończył nawet studiów, a ja jestem 2 lata od niego starsza, więc się nie nadaję.

Na początku zaczęło się powiedzmy niewinnie. Rozmowy ze mną ograniczyła do burczenia 'dzień dobry' i 'do widzenia'. Nie wystawiała dla mnie kubka na kawę, co zawsze robiła. Nie pozwalała nam zamykać drzwi do pokoju, w którym siedzieliśmy.

Potem jazdy przybierały na sile. Nie nazywa mnie już po imieniu i mówi o mnie per 'ta dziewczyna', nawet jeśli stoję tuż obok. Robi dzikie awantury, kiedy N rozmawia ze mną przez telefon czy chce ze mną wyjść. Jeśli mamy czelność się przytulić mówi, że to co robimy jest ZŁE, a my nie szanujemy żadnego z domowników.

Dodatkowo uznała, że bliźniaki (chłopy po 18 lat) nie powinny oglądać w domu takich rzeczy, bo to będzie miało na nich zły wpływ. Tu już nie wytrzymałam i odszczeknęłam, że skoro mogą kopcić jak kominy i zalewać się w trupa na całonocnych imprezach (byłam, widziałam) to chyba widok przytulonej pary nie zrobi im wiele krzywdy. Dostała takiego szału, że teściu delikatnie oddelegował mnie z kuchni. :))

Nie chce już przytulać mojego N, jego z nią rozmowy ograniczają się do wrzasków, a ostatnio powiedziała, że on tym związkiem ją skrzywdził i ZDRADZIŁ.
Panie premierze, jak żyć. :)

piekielna teściowa

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 215 (265)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…