Dopiero dziś dowiedziałam o pewnej sprawie.
Dostałam 10 kg karmy dla bezdomnych kotów, która miały zostać przekazana pewnemu DT. Poprosiłam znajomego o podrzunecie jej, gdyż sama byłam po operacji kolana i nie dałabym rady publicznymi środkami komunikacji dostarczyć. Kolega miał po drodze z pracy do domu. Wystarczyło zatrzymać się na trasie.
Proszenie znajomego o przysługe to był duży błąd. Paczka od 8 miesięcy nie została dostarczona do potrzebujących. Wyladowała u Kasi, samotnej matki, która podobno bardziej potrzebuje darmochy dla swojego kota.
Dostałam 10 kg karmy dla bezdomnych kotów, która miały zostać przekazana pewnemu DT. Poprosiłam znajomego o podrzunecie jej, gdyż sama byłam po operacji kolana i nie dałabym rady publicznymi środkami komunikacji dostarczyć. Kolega miał po drodze z pracy do domu. Wystarczyło zatrzymać się na trasie.
Proszenie znajomego o przysługe to był duży błąd. Paczka od 8 miesięcy nie została dostarczona do potrzebujących. Wyladowała u Kasi, samotnej matki, która podobno bardziej potrzebuje darmochy dla swojego kota.
Ocena:
217
(253)
Komentarze