Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77290

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Chciałam złożyć serdeczne podziękowania mamie Adasia z przedszkola, gdzie odbywam staż. Kobieta przeprowadziła syna z gorączką, zostawiła go w szatni i wyłączyła telefon. Mały od rana dosłownie lał się przez ręce, trzeba było go odizolować od grupy. Siedziałam z nim w oddzielnej sali, aż mama łaskawie odbierze telefon.

Przyjechała po 5 godzinach. Podczas rozmowy z dyrektorem przyznała się, że synek od wczoraj bardzo gorączkował, kaszlał, ale ona nie mogła odwołać fryzjera i kosmetyczki.
Dzięki pani leżę teraz z 40-stopniową gorączką i zapaleniem oskrzeli.

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 307 (323)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…