Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77313

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Polski Wymiar Sprawiedliwości.

Sytuacja 1) Młody kierowca potrąca (prawą stroną auta- pieszy dopiero zaczął przekraczać drogę) pijanego pieszego, który wtargnął na pasy. Pieszy umiera w drodze do szpitala. Kierowca zostaje posadzony do rozprawy, jak zwyrodnialec. By wyszedł, rodzina wpłaca kaucję. Wynajmują drogiego adwokata. Kierowca oczywiście traci prawo jazdy, ale prokurator twierdzi, że to za mało. Ma siedzieć, za spowodowanie śmierci. Proces trwa latami. Kierowca traci pracę, kasę, czas, reputację, perspektywę na przyszłość. Wcześniej nie karany, nawet mandatem przez kanara w komunikacji miejskiej.

Sytuacja 2) Kierowca potrąca trzeźwego, starszego wiekiem pieszego na pasach, ze skutkiem natychmiastowej śmierci. Kierowca pisał wiadomość tekstową i się zagapił. Pieszy przeszedł już pierwszą część jezdni i znajdował się na drugim pasie (a kierowca potrącił go lewą stroną auta). Kierowca nie został zatrzymany do wyjaśnień jako rodzic dzieci. Prokurator nie wnioskował o karę pozbawienia wolności... ba - dalej jeździ samochodem, gdyż prawa jazdy mu nie odebrano.

Jak się to mawia: są równi i równiejsi.

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 213 (249)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…