Moja przyjaciółka jest "szczęśliwą" posiadaczką trzech mieszkań i żyje sobie z wynajmowania ich. Do jednego wprowadziła się typowa niemiecka rodzinka - tatuś, mamusia, troje dzieci, trzy psy, chomik i szczur.
Niestety, rodzinka nie płaciła czynszu, ciągle hałasowała i kradła wszystko, co nie było przyspawane na podwórku. Na przykład zakupy spożywcze sąsiada, naszykowane na wieczorne grillowanie.
W końcu raczyli, postraszeni policją, się wyprowadzić. Wynieśli się razem z kilkoma zapasowymi płytkami, żarówkami, lustrem z łazienki i kranem. W spadku zostawili trzy wory śmieci, zniszczone ściany, podpis na drzwiach wejściowych - tak, namalowali męski narząd płciowy, pasuje do nich... i klatkę ze szczurkiem.
Komu i jak przekazać szczura, o ile oni zwierzaka nie odbiorą?
Niestety, rodzinka nie płaciła czynszu, ciągle hałasowała i kradła wszystko, co nie było przyspawane na podwórku. Na przykład zakupy spożywcze sąsiada, naszykowane na wieczorne grillowanie.
W końcu raczyli, postraszeni policją, się wyprowadzić. Wynieśli się razem z kilkoma zapasowymi płytkami, żarówkami, lustrem z łazienki i kranem. W spadku zostawili trzy wory śmieci, zniszczone ściany, podpis na drzwiach wejściowych - tak, namalowali męski narząd płciowy, pasuje do nich... i klatkę ze szczurkiem.
Komu i jak przekazać szczura, o ile oni zwierzaka nie odbiorą?
wynajem
Ocena:
169
(193)
Komentarze