Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77625

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pamiętacie historię o cienkich romansidłach traktujących o miłosnych przygodach głupiutkich babeczek i o autorce, która przy okazji jest wojującą feministką, narzekającą na antyfeministyczną literaturę?

Jest ciąg dalszy.

Wspominałam, że jej książki są nie tylko durne jak matura z historii tańca, ale i najeżone błędami językowymi?

Nie brak tam zdań typu 'jadąc do szkoły padał deszcz'. Moją ulubioną postacią jest inteligentny kominek. Bohaterka bowiem "paliła listy w kominku, nim zdążył je przeczytać".

Niedawno autorka zaczęła na fejsbuczku wojować o dbałość o ojczysty język i narzekać, że straszliwe błędy popełniane przez rodaków przyprawiają ją o apopleksję.

Jeśli zacznie jeszcze narzekać na twory o kompletnie bezsensownej fabule, to będzie bingo.

Taka jedna

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 242 (268)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…