Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78124

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mam w pracy przełożonego. Facet co prawda trochę wkurzający, ale nie o tym historia.
Mamy też irytującą laskę, której większość unika. Ja mam to szczęście, że do mnie nie odzywa się do początku roku :))

Smutna historia - żona wspomnianego przełożonego jest w ciąży, miesiąc czwarty, płód ma wadę serca, więc żona albo poroni, albo dziecko umrze od razu po porodzie. Taka sprawa,o której wszyscy w pracy wiedzą, ale nikt nie rozmawia. Sam przełożony powiedział paru pracownikom, i tak od osoby do osoby się rozeszło.

Owe irytujące dziewczę ostatnio miało sprzeczkę z przełożonym, na końcu której powiedziała coś w stylu 'ty to powinieneś sobie kolejne dziecko zrobić, żebyś się miał czymś zająć zamiast mnie wkurzać.'
Osoba, która to słyszała podeszła później do niej i zapytała czy nie słyszała ona o obecnej sytuacji w związku z którą jej tekst był nie na miejscu. Dziewczę odparło, że słyszała, ale oczekiwała od przełożonego że sam jej powie, bo myślała że się przyjaźnią.

Podsumowując, postanowiła go ukarać, raniąc go słowami.
Wy oceńcie, bo ja nie wiem.

zagranica

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 189 (211)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…