Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#8023

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kolejna historia dotycząca starszych pań w komunikacji miejskiej, jednak dość nietypowa...

W czasach licealnych, kilka lat temu, codziennie dojeżdżałam do szkoły tramwajem. Przejazd trwał maksymalnie 20 minut, jednak przez trzy lata miałam okazję zaobserwować wiele ciekawych sytuacji. Oto jedna z nich.

Wydarzenie miało miejsce przed południem, ale nie wcześnie rano- tramwaj był już bardzo wyludniony, większość ludzi zdążyła dotrzeć do szkół/ pracy.
Na przystanku wsiadła starsza pani [S1] z laską. Mimo wolnych miejsc 2 metry dalej, stanęła nad młodą dziewczyną siedzącą przy drzwiach, która bez słowa ustąpiła jej miejsca. Wtedy do akcji wkroczyła druga Starsza Pani* [S2]
S2: Co pani robi?! Cały tramwaj wolny a pani biedną dziewczynę z miejsca zrzuca?!
S1: Ale ja jestem stara i z tego miejsca będzie mi łatwiej wysiąść.
S2: Ja też jestem stara i kiedy trzeba stać to stoję, a już na pewno nie zrzucam z miejsc innych, kiedy mam gdzie usiąść!
S1: To skandal, to przez takich ludzi jak Pani młodzież jest teraz tak niewychowana i bezczelna!
S2: Mówi pani o niewychowanej młodzieży chwilę po tym, jak ustąpiono pani miejsca?
Staruszka zamilkła obrażona, odezwała się dopiero, kiedy jej Rozmówczyni* wysiadła.
S1: No patrzcie państwo, cóż za bezczelna, niewychowana kobieta. Żadnego szacunku dla starszych!
Jakież było jej zdziwienie, kiedy odpowiedziało jej tylko wymowne spojrzenie współpasażerów.



*Wielkie litery nieprzypadkowo, to wyraz mojego szacunku dla tej Pani. Tacy jak ona łamią stereotyp "mohera" i za to im dziękuję.

MPK

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 152 (228)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…