Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80865

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dziś napiszę o piekielności, która niestety trwa od wielu lat i niestety będzie trwać i pewnie wielu z was mogła być jej świadkiem nie raz nie dwa. Chodzi o porzucanie zwierząt. Konkretna sytuacja.
Mam od niedawna kota. Cudowny zwierzak, chociaż bardzo nieplanowany w moim życiu.

Moi rodzice mieszkają na wsi. Jakiś czas temu zauważyli gościa kręcącego się nieopodal ich domu. Nieznany typ na motorze, wjechał w bardzo polną drogę po chwili odjechał w siną dal. Moi rodzice bardzo lubią spacery a, że moją rodzicielkę coś tchnęło poszli sobie na spacer inna trasą niż zazwyczaj. Skręcili właśnie w ową drogę co wyżej wspomniany osobnik. Co znaleźli w krzakach? 4 małe kotki. Przygarnęli do domu. Dali mleka (wiem, wiem, że mleko to nie najlepsza karma dla kotów, ale ekspertami w kotach nie są, więc dali to co uważali za dobre dla nich, a był już wieczór więc innej możliwości też nie mieli).

Jeden kociak niestety nie przeżył, nie wiem czy koleś wyrzucając zwierzaki może po prostu go jakoś uszkodził czy był chory wcześniej, trudno powiedzieć. Finał historii pozytywny dla pozostałej 3. Mama szybko znalazła dom dla jednego, drugiego sama przygarnęła, a trzeciego zabrałam ja. Mają w tej chwili opiekę, dobrą karmę i dużo miłości. Zabraliśmy je do weterynarza, który ustalił, że w momencie wyrzucenia miały jakieś 4 tygodnie max 5. Wszystkie 3 zdrowe chowają się cudnie i ładnie podrosły.

Jednak przeraża fakt, że ktoś zadał sobie trud, przyjechał do innej miejscowości by podrzucić koty na przysłowiowym zadupiu w krzakach, a nie poświęcił tej energii by samemu znaleźć dom dla kotów. Przecież miał je w domu przez te 4/5 tygodni. A kotka też nie urodziła ich znienacka tylko musiał wiedzieć,że jest kotna. Człowiek skur.... I szczęście, że skończyło się tak a nie inaczej.

Apel do ludzi, jeżeli nie chcecie zwierzaka, to oddajcie do schroniska, tam może nie czeka go życie w luksusie, ale przynajmniej będzie żyć.

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 71 (89)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…