Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81266

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Właśnie odwiedził mnie Pan Policjant w sprawie zakłócenia spokoju sąsiada, ale od początku.

Mieszkam w starym budownictwie, na pierwszym piętrze. Mam męża, syna i obecnie spodziewamy się dziecka. Do niedawna moja ciąża była zagrożona, nie ma z historią dużo wspólnego, może tylko tyle, że sama potrzebuję spokoju i nie w głowie mi zakłócać spokój innym.
Mojemu sąsiadowi od zawsze przeszkadza syn, który porusza się po mieszkaniu. Tak, przeszkadza mu chodzenie po podłodze (przeważnie w samych skarpetkach) mojego 18-kilogramowego synka.
Wielokrotnie zwracał nam uwagę, że mamy nauczyć syna chodzić...

A dzisiaj miałam wizytę policjanta właśnie w sprawie 'tupiącego' syna.
Ręce opadają..

PS. Właśnie się dowiedziałam, że u poprzednich lokatorów tego mieszkania policja była 6 razy...

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 110 (136)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…