Przed 10 stycznia tego roku omyłkowo zapłaciłem podatek za wynajem mieszkania w podwójnej wysokości, nie mając o tym zielonego pojęcia. Kwota 2 x 42,50 była wpłacona w kasie Urzędu Skarbowego - Warszawa Praga.
W połowie maja 2018 dostałem wezwanie do tegoż Urzędu o skorygowanie PIT-u.
W trakcie wizyty w tym Urzędzie, zostałem poinformowany o mojej pomyłce i pouczony o konieczności złożenia korygującego PIT-u.
Napisałem i dostałem potwierdzenie prośby do Dyrektora Urzędu o zwrot nadpłaconego podatku w wysokości 42,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami.
Pod koniec czerwca tego roku znalazłem w mojej skrzynce pocztowej awizo o oczekującej przesyłce poleconej/przekazu - zaznaczenie było bardzo niewyraźne.
W placówce pocztowej oczekiwał na mnie przekaz pocztowy z Urzędu Skarbowego warszawa Praga na kwotę 33,50.
Odsetki ustawowe + 9 złotych zaginęły w otchłaniach biurokratycznego potwora.
Gdybym to ja był winien, to Urząd by poczekał wystarczająco długo, żeby finansowo zgnoić mnie na maksimum.
A tak mogę się tylko cieszyć, że dostałem aż taki wysoki zwrot.
W połowie maja 2018 dostałem wezwanie do tegoż Urzędu o skorygowanie PIT-u.
W trakcie wizyty w tym Urzędzie, zostałem poinformowany o mojej pomyłce i pouczony o konieczności złożenia korygującego PIT-u.
Napisałem i dostałem potwierdzenie prośby do Dyrektora Urzędu o zwrot nadpłaconego podatku w wysokości 42,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami.
Pod koniec czerwca tego roku znalazłem w mojej skrzynce pocztowej awizo o oczekującej przesyłce poleconej/przekazu - zaznaczenie było bardzo niewyraźne.
W placówce pocztowej oczekiwał na mnie przekaz pocztowy z Urzędu Skarbowego warszawa Praga na kwotę 33,50.
Odsetki ustawowe + 9 złotych zaginęły w otchłaniach biurokratycznego potwora.
Gdybym to ja był winien, to Urząd by poczekał wystarczająco długo, żeby finansowo zgnoić mnie na maksimum.
A tak mogę się tylko cieszyć, że dostałem aż taki wysoki zwrot.
Ocena:
165
(195)
Komentarze