Moja mama pracuje na stacji paliw.
Nie potrafi zliczyć, ile zwierzaków od końca czerwca ludzie wyrzucili przy stacji na drogę. Z innymi pracownikami starają się zabierać je z ulicy. Czasem znalezione porzucone zwierzęta przynoszą im klienci. Czasem któryś z klientów akurat szuka psa/kota, czasem nie szuka, ale i tak przygarnia, czasem zostaje schronisko.
A czasem ludzie wyrzucają zwierzęta z rozpędzonego samochodu, kiedy jedzie za nimi mnóstwo innych, rozpędzonych pojazdów różnej wielkości.
I wtedy zwierzęta nie mają już tyle szczęścia.
Nie potrafi zliczyć, ile zwierzaków od końca czerwca ludzie wyrzucili przy stacji na drogę. Z innymi pracownikami starają się zabierać je z ulicy. Czasem znalezione porzucone zwierzęta przynoszą im klienci. Czasem któryś z klientów akurat szuka psa/kota, czasem nie szuka, ale i tak przygarnia, czasem zostaje schronisko.
A czasem ludzie wyrzucają zwierzęta z rozpędzonego samochodu, kiedy jedzie za nimi mnóstwo innych, rozpędzonych pojazdów różnej wielkości.
I wtedy zwierzęta nie mają już tyle szczęścia.
zwierzęta
Ocena:
177
(189)
Komentarze