Przesiaduję sobie na różnych zwierzęcych grupach na Facebooku. Głównie w celach edukacyjnych.
Ostatnimi czasy wszędzie pojawia się coś, co mnie niebywale wk**wia.
Ogłoszenia o oddaniu zwierząt. Oddają, bo coś tam, alergia dziecka czy agresywny zwierz. Nie wnikam dlaczego, to już sprawa właścicieli.
Pod takimi ogłoszeniami pojawia się fala komentarzy typu: "bachora oddaj", "hehe, ale gówniaka nie odda, bo 500+!”, "ty potworze, dziecko też oddasz, jak ci się znudzi?!”.
I teraz moje pytanie. Jakim idiotą trzeba być, żeby sprowadzać dziecko tylko i wyłącznie do 500+ lub stawiać zwierzę wyżej od niego?
Ostatnimi czasy wszędzie pojawia się coś, co mnie niebywale wk**wia.
Ogłoszenia o oddaniu zwierząt. Oddają, bo coś tam, alergia dziecka czy agresywny zwierz. Nie wnikam dlaczego, to już sprawa właścicieli.
Pod takimi ogłoszeniami pojawia się fala komentarzy typu: "bachora oddaj", "hehe, ale gówniaka nie odda, bo 500+!”, "ty potworze, dziecko też oddasz, jak ci się znudzi?!”.
I teraz moje pytanie. Jakim idiotą trzeba być, żeby sprowadzać dziecko tylko i wyłącznie do 500+ lub stawiać zwierzę wyżej od niego?
internety
Ocena:
61
(199)
Komentarze