zarchiwizowany
Skomentuj
(7)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia z wczoraj, w sumie dla mnie już bardziej śmieszna niż piekielna, o tym jak ludzie próbują wmówić kelnerowi, że coś zamawiali.
Siada przy stoliku niby normalna para. Zamawiają i taka sytuacja.
(P) - poprosimy dwa burgery
(Ja) - Jaki stopień wysmażenia ?
(P) - mocno wysmażone
(Ja) - Czyli dwa razy well done
(P) - Tak well done, tylko mocno wysmażone
:D
Dalej też śmiesznie. Zamówili drinka, granitę i 4x kieliszek wódki. Podaję wszystko po czym też wywiązała się krótka rozmowa.
(P) - Ale zamawialiśmy jeszcze lemoniadę
(Ja) - Zamówili Państwo 4x kieliszek wódki, granitę i drinka
(P) - I lemoniadę
(Ja) - Nie ma żadnego problemu zaraz Państwu przyniosę, która miała być ?
(P) - A jakie macie smaki ?
kurtyna :)
Siada przy stoliku niby normalna para. Zamawiają i taka sytuacja.
(P) - poprosimy dwa burgery
(Ja) - Jaki stopień wysmażenia ?
(P) - mocno wysmażone
(Ja) - Czyli dwa razy well done
(P) - Tak well done, tylko mocno wysmażone
:D
Dalej też śmiesznie. Zamówili drinka, granitę i 4x kieliszek wódki. Podaję wszystko po czym też wywiązała się krótka rozmowa.
(P) - Ale zamawialiśmy jeszcze lemoniadę
(Ja) - Zamówili Państwo 4x kieliszek wódki, granitę i drinka
(P) - I lemoniadę
(Ja) - Nie ma żadnego problemu zaraz Państwu przyniosę, która miała być ?
(P) - A jakie macie smaki ?
kurtyna :)
gastronomia
Ocena:
0
(28)
Komentarze