Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87873

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Siedzę sobie w pracy i przypomniała mi się jeszcze jedna tendencja moich klientów. Część z was może nie zdawać sobie z tego sprawy, ale składki za ubezpieczenie auta zależą od wielu czynników, m.in kod pocztowy na jaki auto jest zarejestrowane. Towarzystwa nie obchodzi gdzie będzie użytkowane.

Sytuacja hipotetyczna, pochodzę z Małej Miejscowości jakieś 30km od Dużego Miasta, w którym teraz pracuję i mieszkam. Auto nadal mam zarejestrowane na tą Małą Miejscowość. Jeśli zrobię szkodę w Dużym Mieście to szkoda widnieje w statystykach szkodowości Małej Miejscowości. Nie wpływa w żaden sposób na składki osób mieszkających w Dużym Mieście.

Ile razy juz mi się trafili klienci, którzy obwiniali przyjezdnych za wysokie składki bo "przyjeżdżają, robią szkody i nadal płacą mało, to oni powinni płacić więcej". No właśnie nie. Mieszkańcy Dużego Miasta sami sobie robią szkody. Jak próbuję wyjaśnić, że to wcale nie wygląda tak jak myślą to spotykam sie z oburzeniem bo oni przecież wiedzą lepiej. W sumie najśmieszniej się tego słucha z ust gościa, u którego widzę 2 szkody w ostatnich 2 latach.

Kolejną tendencją jest obwinianie innych o swoje szkody. Wszystko widzę w systemie. Mówię klientowi, że była szkoda w ostatnich 2 latach, a ten mi mówi, że to nie z jego winy. No niestety drogi kliencie, ale skoro nie z twojej winy to czemu było wypłacone poszkodowanemu z Pana polisy oc?
"A bo to jechał syn." No ok, ale drogi kliencie auto jest na Ciebie, ubezpieczone na Twoje nazwisko więc szkoda też idzie na Ciebie. W tym momencie zaczyna sie kompletny bulwers, że czemu tak jest, ubezpieczenie powinno byc na osobę na nie na samochód. System nie jest idealny, ale nikt nie wymyślił lepszego.

Kłamstwa na temat tego czy będzie jeździł młodociany kierowca. Mnie serio nie interesuje kto bedzie nim jeździł, ale towarzystwa robią zwyżkę z tego tytułu albo wprowadzają udział własny przy ac. Ja chcę tylko dobrze doradzić. Większość klientów niestety tego nie rozumie i jak pytam czy ktoś młody będzie jeździł to odpowiadają że nie, mimo, że dowód rejestracyjny podał mi 19-letni syn klienta...

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 130 (144)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…