Sytuacja kolegi z pracy.
Jak wiadomo w Polsce wciąż niektórzy uważają iż karteczka "wolne pokoje" Działa cuda. Niestety, to nie te czasy. Kolega przez portal znalazł kwaterę. Pokój dla 4 osób. On z żoną plus po łóżku dla 5cio i 2 latka.
Zadatek opłacony wszystko gra. Kontakt z właścicielką też jest, jej wprawdzie nie będzie w dany weekend, ale będzie jej mama.
Ok dzień przyjazdu, i okazuje się, że owszem pokój jest, ale z jednym łóżkiem plus dostawione jedno dziecięce.
Co się okazało? Mamusi trafili się klienci 5 osób to dostawka do dużego pokoju a rodzinka no mały niech śpi z rodzicami a drugi na łóżeczku. Oczywiście odmawiają. Mamusia no to niestety, a zadatek oczywiście przepada.
Niedoczekanie, kilka fotek i telefon do portalu. Nie mija 15 minut jak dzwoni właścicielka i chce się dogadać. Ostatecznie w tej samej cenie mieli domek u jakiejś jej znajomej. Cena taka sama jak zawarta na portalu. Mamusia chyba dopłaciła
Jak wiadomo w Polsce wciąż niektórzy uważają iż karteczka "wolne pokoje" Działa cuda. Niestety, to nie te czasy. Kolega przez portal znalazł kwaterę. Pokój dla 4 osób. On z żoną plus po łóżku dla 5cio i 2 latka.
Zadatek opłacony wszystko gra. Kontakt z właścicielką też jest, jej wprawdzie nie będzie w dany weekend, ale będzie jej mama.
Ok dzień przyjazdu, i okazuje się, że owszem pokój jest, ale z jednym łóżkiem plus dostawione jedno dziecięce.
Co się okazało? Mamusi trafili się klienci 5 osób to dostawka do dużego pokoju a rodzinka no mały niech śpi z rodzicami a drugi na łóżeczku. Oczywiście odmawiają. Mamusia no to niestety, a zadatek oczywiście przepada.
Niedoczekanie, kilka fotek i telefon do portalu. Nie mija 15 minut jak dzwoni właścicielka i chce się dogadać. Ostatecznie w tej samej cenie mieli domek u jakiejś jej znajomej. Cena taka sama jak zawarta na portalu. Mamusia chyba dopłaciła
Wynajem
Ocena:
153
(169)
Komentarze