Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91064

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Na urodziny brat zamówił mi oodie (kocobluzę) w firmie, powiedzmy, "Pozdrowienia od jelenia".
Zamówił ok 15-20 listopada. Na stronie widniała informacja, że bluzy są szyte na zamówienie i wysyłka następuje w ciągu 25 dni. Czekamy.

Zbliżają się święta, bluzy brak. Brat pisze do biura obsługi, dostaje informację, że wysyłka się przedłuży, bluza się szyje i oni przepraszają.

Mija Nowy Rok, 10 stycznia dostajemy maila, że została zainicjowana wysyłka, jest też odnośnik do śledzenia. Paczka przygotowywana przez nadawcę. I tak przez kolejne 2 tygodnie, nic się nie zmienia, nadal w przygotowaniu.

Brat już poirytowany pisze do firmy, w odpowiedzi otrzymuje maila z linkiem do śledzenia przesyłki. Odpisuje, że śledzi ją od 2 tygodni i jej status się nie zmienia. Pani odpisuje, że "się zorientuje". Brat ma dość oczekiwania (po 2 miesiącach od zamówienia), prosi o zwrot środków.

Mija kolejnych parę dni, pani odpisuje, że nasza bluza w tajemniczych okolicznościach zaginęła w magazynie, ale już zaraz wysyłają kolejny egzemplarz.

Paczkę wyjęłam z paczkomatu 1 lutego.
I tylko zastanawia mnie jeszcze, skąd wziął się kolejny egzemplarz w zamian za zaginiony, skoro podobno szyją pojedyncze sztuki pod zamawiane przedmioty? Czy (jeśli to szycie to w ogóle prawda) przez zaginięcie mojej bluzy ktoś będzie musiał czekać dodatkowy miesiąc na swoją?

sprzedaż internetowa wysyłka

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 81 (89)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…