Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#9143

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jest przed 2 w nocy, kiedy nagle zaczyna się pod moim balkonem jakaś awantura. Po chwili wsłuchiwania się i wpatrywania zorientowałam się, że grupa ludzi demoluje budkę telefoniczną.

Dzwonię na policję. Po minucie oczekiwania na zgłoszenie się konsultanta, słyszę zaspaną kobietę:
[Pani] Policja, słucham?
[Ja] Witam, otóż ktoś pod moim blokiem demoluje budkę telefoniczną, ale nie jestem przekonana, czy jest to rzecz do zgłoszenia policji, bo obawiam się, że nim ktokolwiek dojedzie, to panowie się już rozejdą.
[P] Ale co robią?
[J] Demolują budkę telefoniczną. Grupa ludzi. Hałasują.
[P] Jak hałasują, to raczej do straży miejskiej.
[J] Szanowna pani, ja tylko zgłaszam, że dzieje się coś niebezpiecznego.
[P] Ale są głośno?
[J] Tak, są głośno i demolują budkę... Zniszczyli ją, słyszałam dźwięk tłuczonego szkła.
[P] Jeśli są głośno, to niech pani zadzwoni na straż miejską, a jak zniszczyli, to na policję. 986, straż miejska. Dobranoc.

I na tym niestety skończył się mój pierwszy kontakt z policją.

policja

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 503 (587)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…