Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#10060

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia miała miejsce zeszłego lata w MPK Kraków. Jechałam linią na kampus studencki, na godzinę 8:00 rano- kursem, którym podróżuje ogromna ilość studentów. Nie myślałam, że może to kogoś dziwić, a jednak.
Na kilka przystanków przed kampusem (pod Tesco, nota bene) do przepełnonego autobusu wsiadła babcia. Któryś przytomniejszy student od razu ustąpił jej miejsca. I wtedy się zaczęło:
- Jaki tu tłok, ja nie mam gdzie nóg wyciągnąć!
Student lekko skołowany, ale nic. Babcia dalej.
- Człowiek stary jest, chciałby spokojnie jechać, a tu się nie da, bo rozmawiają tak głośno!
Tym razem wszyscy w okolicy wcięci. Student nic. Babcia nawija.
- Sami studenci w tym autobusie!
To ci dopiero szok! Autobus na kampus na 8:00! Student nic. Babcia wytacza najcięższe działa:
- Młodzi to powinni na nogach chodzić, a nie miejsca zajmować!
Student nie wytrzymuje i odpala:
- A stare p*zdy to powinny siedzieć w domu!

MPK Kraków

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 277 (337)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…