zarchiwizowany
Skomentuj
(3)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pracuję w banku. Właśnie zostałem obrzucony wyzwiskami a mój bank zwymyślany od "upierdliwych" przez klientkę, która ZGUBIŁA kartę potrzebną do identyfikacji klienta, wypłaty kasy itp.
Nie dało się jej w żaden sposób wytłumaczyć, że jej obowiązkiem jest pilnować karty (no kurczę, KARTA!!) a jeśli się ją zgubi, to jaką odpowiedzialność ponoszę ja, czy bank? I weź tu jeszcze bądź dla takiej miły i się uśmiechaj... Przynajmniej jej mąż przeprosił na odchodnym za zachowanie swojej żony.
Nie dało się jej w żaden sposób wytłumaczyć, że jej obowiązkiem jest pilnować karty (no kurczę, KARTA!!) a jeśli się ją zgubi, to jaką odpowiedzialność ponoszę ja, czy bank? I weź tu jeszcze bądź dla takiej miły i się uśmiechaj... Przynajmniej jej mąż przeprosił na odchodnym za zachowanie swojej żony.
Mały oddział dużego banku
Ocena:
78
(160)
Komentarze