zarchiwizowany
Skomentuj
(11)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ja dla odmiany podam przykład, że nawet w PKP pracują ludzie myślący logicznie i znający realia.
Chodzi o to, że w pewnej wsi jest duża dyskoteka. Przejeżdża przez nią pociąg ok 5 nad ranem w sobotę. Koleżanka, której mama pracuje na kolei powiedziała, że na trasie wieś-pobliskie miasto w tym czasie nigdy nie sprawdza się pasażerom biletów. Powód? Konduktorzy początkowo to robili, ale jak zorientowali się, że jadą wtedy same spłukane nastolatki, stwierdzili, że wolą aby spokojnie i bezpiecznie wrócili do domu niż mieli łapać stopa i tym samym narażać się na niebezpieczeństwa. A że trasa ma jakieś niecałe 15km koleją, aż takich strat nie mają a i pociąg też pusty o tej porze to nikt nie czuje się zbytnio pokrzywdzony, że jadą za darmo.
Chodzi o to, że w pewnej wsi jest duża dyskoteka. Przejeżdża przez nią pociąg ok 5 nad ranem w sobotę. Koleżanka, której mama pracuje na kolei powiedziała, że na trasie wieś-pobliskie miasto w tym czasie nigdy nie sprawdza się pasażerom biletów. Powód? Konduktorzy początkowo to robili, ale jak zorientowali się, że jadą wtedy same spłukane nastolatki, stwierdzili, że wolą aby spokojnie i bezpiecznie wrócili do domu niż mieli łapać stopa i tym samym narażać się na niebezpieczeństwa. A że trasa ma jakieś niecałe 15km koleją, aż takich strat nie mają a i pociąg też pusty o tej porze to nikt nie czuje się zbytnio pokrzywdzony, że jadą za darmo.
pkp
Ocena:
56
(194)
Komentarze