Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#10374

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Do Bandolero.
Tak się złożyło, że od kogoś moje córczę dostało gnid. Strasznie się wstydziło pójść do apteki w naszej mieścinie. Ale mówię: spokojnie, zdarza się. Kupię we Wrocławiu, tam nikt cię nie skojarzy. Córczę zachwycone, że to nie będzie tutaj. Idę więc do Mongolia Park (wrocławianie wiedzą, co mam na myśli) i wchodzę do punktu aptecznego połączonego zresztą ze stoiskiem do wszelkich możliwych fanaberii dotyczących urody. Było lato, ale lało, więc miałem na sobie tylko koszulkę i taką narzutkę ortalionową, żebym w razie czego nie zmókł. Wchodzę przez bramkę, a tu piiiiiiii. Podszedł ochroniarz, obejrzał, zresztą w ogóle wchodzę, a nie wychodzę, więc przy najszczerszych chęciach nic bym nie zdołał jeszcze ukraść. Pokazałem mu aktówkę, a co, a tam gazeta i dwa komórkowce (prywatny i służbowy). Mówi, może któryś z nich wywołał alarm. Idę prosto do działu aptecznego, proszę o jakiś środek na te gnidy, babka, bardzo uprzejma zresztą, poradziła mi, co kupić. Kupiłem, zapłaciłem, wychodzę. A ta cholerna bramka znowu piiiiiiii... Podbiegł do mnie jakiś młody, że ja coś ukradłem i chcę wyjść bez płacenia. Mówię mu, że to piskało, jak wchodziłem, zresztą macie kamery, widzicie, gdzie szedłem, że nawet tych superkosmetyków nie dotknąłem. Ale on ostro: na pokój i rewizja. Ja na to krótko: rewizja, ale jak będzie policja, a tobie, obszczymurze, jak mnie dotkniesz, rozsmaruję cię o ścianę. Młody się zabuldoczył, ale na jego szczęście przylazł starszy, ten, co mnie wpuścił. I mówi, przepraszam pana, on młody, ma prawo być głupi. Myśmy pana cały czas obserwowali i doskonale wiemy, że nic pan nie podwędził. Kazał młodemu przeprosić mnie, sam przeprosił, że i ochroniarze bywają durni. Ponieważ sam kontroluję parę systemów firm ochroniarskich, to się uśmiechnąłem, powiedziałem, że nie ma sprawy. Młody też się gdzieś musi nauczyć. Fach ochroniarski jednak czegoś wymaga.

jlv

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 13 (59)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…