Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#10581

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia z zeszłego lata. Było już po 22:00, ale nadal mocno grzało, tymczasem w mieszkaniu nie mieliśmy już ani kropli czegoś zimnego. Mój chłopak zaofiarował się, że skoczy do nocnego po jakiś sok. Nie brał nawet portfela, tylko monetę 5zł i wyszedł. Po chwili wrócił: na czole blady, na policzkach czerwony i z przepraszającą miną podał mi właśnie zakupione... prezerwatywy. Widząc moją minę pt. "chyba się nie zrozumieliśmy", ciągle roztrzęsionym głosem zaczął mi tłumaczyć zaistniałą sytuację.

Ponieważ nie jesteśmy fanami piłki nożnej, nie wiedzieliśmy, że akurat dziś miał w Krakowie miejsce jakiś poważny mecz. Mój chłopak szybko się o tym przekonał, gdy wkroczył do nocnego i spotkał sporą grupę podchmielonych, łysych i słusznie zbudowanych dresów w klubowych barwach kupujących wódkę u przerażonej kasjerki (swoją drogą, czy nocą w nocnych nie powinno być otwarte tylko okienko?) A że stan zamroczenia wywołał w nich ochotę do konwersacji, zaczęli wypytywać chłopaka, po co przyszedł, a on potulnie przyznała się, że go "Dziewczyna po soczek wysłała". I wtedy się zaczęło:

-Soczek, k***a?! Stary, k***a, dzisiaj Wisła wygrała, k***a, zaszalej, k***a!
-No no, flachę, k***a jakąś kup! Co, k***a, nie kupisz?
Na co chłopak, znów zgodnie z prawdą:
-Aaaale ja mam tylko 5 zł...
-O k***a! No to, k***a, rzeczywiście, ch***wo! Ale wiesz co, k***a, to ja mam lepszy, k***a, pomysł: kup swojej niuni gumki, k***a, to się zabawicie, k***a, co nie, k***a? He he he!
Chłopak zawahał się, ale już któryś bardziej skory do bitki zaczął być natrętny:
-Co, k***a, za Wisłę nie podupczysz, k***a? A za kim ty, k***a, w ogóle jesteś, co k***a?

Mój dzielny mężczyzna postanowił nie ryzykować już dłużej- zapewnił, że jest za Wisłą i zanim zdążyli zapytać o szczegóły dotyczące ukochanej drużyny, poprosił o prezerwatywy i uciekł ze sklepu. Musiałam się zadowolić schłodzoną herbatą i trzema bananowymi balonikami :)

sklep nocny, Kraków

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 587 (649)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…