Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#10732

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dziś na zajęciach z chirurgii (jestem na med.wet.) pani dr opowiadała nam różne fajne historie z jej pracy. Oto jedna z nich.

Do lecznicy, w której kiedyś pracowała przyszła kobieta za spanielem, w celu przystrzyżenia sierści. Dodam, że każda rasa ma swój określony wzorzec (nie będę tu wnikać w szczegóły). Przy czym ona uparła się, że chce pieska ogolić na równo, bo to nie pies na wystawy tylko taki do kochania i teraz jedzie z nim na wieś, a ciężko go wyczesać jak pobiega po krzaczkach, itp. Klient nasz pan, więc lekarz ciach maszynka i na równo. Jak się łatwo domyślić spaniel musiał wyglądać tragicznie.

Paniusia przyszła i do lekarza z awanturą, że jej psa oszpecił, że jak ona teraz z nim wyjdzie gdziekolwiek, po czy wzięła psa po pachę i wymaszerowała cała zdenerwowana nie płacąc, a lekarzowi głupio było wołać za nią o kasę po takiej awanturze (strzyżenie kosztowało ponad 100zł).

I niby koniec gdyby nie fakt, że owy lekarz w rozmowie z kolegami (z tego samego miasta) opowiedział o kobiecie i jej zachowaniu. I co się okazało...

Paniusia już 3 lata tak chodziła po różnych lecznicach, każdorazowo robiąc awanturę i strzygąc psa za free...
Mają ludzie tupet :)

Wet:)

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 720 (750)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…