Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#10745

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie dalej jak miesiąc temu nabyłem słuchawki za kosmiczną cenę, a one, korzystając z niepisanego prawa złośliwości rzeczy martwych, zepsuły się po tygodniu. Nie chciałem czynić zamieszania bez uprzedniego sprawdzenia, czy przypadkiem nie jest to wina odtwarzacza mp3, podłączyłem słuchawki do sprzętu siostry - wciąż słyszałem muzykę tylko w jednej. Następne połączyłem jej słuchawki z moją empetrójką i wszystko chodziło właściwie. Zapakowałem więc słuchawki, wziąłem wszelkie paragony i udałem się do sklepu.
- Chciałbym wymienić te słuchawki na gwarancji. Jedna nie działa.
- Jak to - nie działa? Są nówka! - Sprzedawca wypróbował słuchawki i stwierdził: - Faktycznie, jedna nie działa, ale to niemożliwe, to słuchawki dobrej firmy.
- Widocznie trafiłem na wadliwy egzemplarz. Czy mógłbym je wymienić?
- Radziłbym poczekać, to na pewno chwilowe.
W tym momencie niechcący upuścił słuchawki na ziemię.
- No, teraz to na pewno są do wymiany - powiedziałem.
- Nie! Panie drogi, działają! Obie działają! - krzyknął. - Widzi pan, wystarczy pieprznąć o podłogę!

Dwa dni później słuchawki znowu padły i tym razem "pieprznięcie" nie pomogło. Na szczęście reklamację przyjął normalny sprzedawca.

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 741 (785)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…