Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#10751

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie wiem, dlaczego niektórzy ludzie, rozmawiając ze mną, nie patrzą mi w oczy, tylko na rękę - której nie mam (po części). Wiem natomiast, że pewne jednostki osobowe na patrzeniu nie poprzestają, bo po prostu lubią tępić wszelką inność.

W dodatku publicznie. Stojąc w kolejce do kasy, zdjąłem marynarkę, którą zamierzałem zawiesić na owej ręce. Czego jak czego, ale upałów nie znoszę i nie zamierzam gotować się w garniturze z tak błahego powodu. Mego zdania nie podziela pani, która zwróciła mi uwagę.
- Załóż pan tę kurtkę! To okropne! Ja nie chcę pana urazić, ale moja wnuczka nie może oglądać takich rzeczy. Nie chcę, żeby miała koszmary.
- Proszę się modlić, żeby wnuczka nie musiała oglądać w życiu czegoś gorszego.
- O nie! My ją z daleka trzymamy! Różne są sytuacje, ale takie okaleczenia powinno się ukrywać! W tym sklepie są dzieci!
- Mam się powiesić, bo nie mam ręki? A może powinienem przez całe życie chodzić w długim płaszczu?
- Rób pan co chcesz, ale to schowaj! Dla dobra dzieci! Na miłość boską!

Chrześcijańska miłość?

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 895 (975)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…