Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#10754

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia sprzed roku. Bardzo przykra.
Znany operator, z którym mam umowę od 2008 roku. Do lipca 2010 miałam promocję, płaciłam około 97 zł za kablówkę + internet. Oczywiście zapomniałam o jej końcu. Pewnego razu przysłano mi 3 faktury (przysyłają na 3 miesiące z góry) na 142zł. Próbowałam się kontaktować z firmą telefonicznie ale wiecznie zajęte.
Wreszcie zadzwonił do mnie pan, jak gdyby spadł z nieba i pyta czy chciałabym płacić znów tyle ile do tej pory płaciłam (nowa promocja) i do tego mieć w pakiecie telefon. Odpowiedziałam, że telefon mam w TPSA i z korzystnym abonamentem, więc interesowałaby mnie tylko promocja na internet i TV. Pan jednak był uparty i mówił, że promocja na te 97 zł jest tylko w pakiecie z telefonem. Zgodziłam się na ten telefon "na odczepnego", upewniwszy się, że nie będę musiała rozwiązywać umowy z TPSA i będę mieć po prostu drugą linię. Przyjechał pan z papierami. Dopytywałam wielokrotnie pana, który przede mną siedział w moim własnym mieszkaniu czy wszystko jest tak jak było umówione przez telefon, pytam głównie o internet, z 10 chyba razy dodając, że ten telefon to biorę tylko pro forma dla tej pakietowej promocji.
Podpisuję papier.Na koniec pytam: skoro otrzymałam aż 3 faktury na 142zł czy muszę je opłacić skoro mam teraz tę promocję. Pan mówi, że pierwszą tak, a następne przyjdą już obniżone. Pan umawia mnie z monterem, nie wiem w jakim celu, skoro nie chcę telefonu, tylko godzę się go mieć na papierze dla promocji na internet. Monter nic oczywiście nie montuje,tylko mówi, że jak będę chciała korzystać z linii w tej firmie to mam coś w modemie przełączyć, nawet nie słucham bo nie interesuje mnie to... Dostaję też kartę sim do tel. komórkowego, której też nie zamawiałam, ale skoro dają w pakiecie to biorę - nie muszę korzystać...
Czas mijał. Opłaciłam jedną z tych faktur na 142 zł i czekałam na te obniżone... Nic jednak nie przychodziło przez ponad miesiąc, za to przychodzą dwie faktury z... ABONAMENTEM ZA TELEFON (ten który miał być tylko takim promocyjnym dodatkiem, o żadnych abonamentach pan się nie zająknął) w wysokości po 40 zł każda!!!!
Sprawdzam dokładnie to co podpisałam, rzeczywiście jest tam w tabelkach "odptaszkowany" tylko telefon, ale jeszcze wierzę, że przecież podpisanie umowy na telefon poskutkowało "zdalnym" aktywowaniem w systemie promocji na internet, przecież przedstawiciel zapewniał mnie że będę mniej płacić...
Dzwonię w końcu do firmy i pytam o tę niby promocję, czując w duchu że zostałam zrobiona w balona. Moje przypuszczenia potwierdzają się. Mam internet+kablówkę za 142zł (żadnej promocji) i do tego ten niechciany, wzięty "na odczepnego" telefon za 40zł czyli w sumie ponad 180 zł, podczas gdy przedstawiciel oszust twierdził że mam mieć wszystko za niecałe 100 zł...Bylebym tylko "dopisała" do pakietu ten telefon...
Przejrzałam na oczy. Chodziło mu wyłącznie o naciągnięcie mnie na abonament na telefon!!!
No cóż, głupota (moja)jest głupotą, ale bezczelne oszustwo nadal pozostaje bezczelnym oszustwem.
zwróciłam się do UOKiK z problemem.
Tym bardziej, że pani konsultantka z infolinii powiedziała, że w przypadku rezygnacji musiałabym zapłacić za 24 miesiące - w sumie ok. 1000zł...
Okazało się jednak, że urząd nie może nic zrobić, zanim nie przedstawię mu sterty papierów na potwierdzenie tego, że dochodziłam swego u firmy. Przepraszam, ale dalsze kontakty z firmą to już nie miałam siły ani nerwów.
Poddałam się i płacę 180 zł miesięcznie, tym bardziej, że po opisaniu sprawy na pewnym forum ktoś anonimowy zagroził mi procesem o zniesławienie, po którym rzekomo miałabym pójść z torbami i zapłacić takie odszkodowanie, przez które musiałabym zamieszkać pod mostem...
Wiem, jestem głupia i naiwna. Mój problem wynikł przede wszystkim z tego, że komuś zaufałam, a ten ktoś okazał się delikatnie mówiąc nie do końca uczciwy.

firma typu "duży może więcej"

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 49 (147)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…