Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#10799

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jak z pewnością niektórym wiadomo - w środę zaczęły się Ursynalia, czyli studencki festiwal z okazji Juwenaliów.
Na wieść o tym, że gwiazdą pierwszego dnia ma być Korn - mój ulubiony zespół - od razu zakupiłam bilet. P
I tu zaczyna się historia.
Festiwale studenckie jakie są, to wiadomo - alkohol i narkotyki nie wzbudzają jakieś większej sensacji, jednak pewien pan ochroniarz na trzeźwo postanowił chyba poudawać kogoś trzeźwego inaczej.
Zaczęło padać, więc w oczekiwaniu na swoich ulubieńców, stanęłam pod daszkiem budki sprzedającej papierosy bodajże.
J - ja, O - ochroniarz.
O: Nie może tu pani stać!
J: Niby czemu? Pada, nie chcę mieć jutro grypy.
O: Bo taka jest WYMOGA!
Moja reakcja - delikatne WTF i uniesienie brwi.
J: Wymoga, powiada pan...
O: No tak! I to nie jest moja WYMOGA!
J: Ale ta wymoga to na sto procent?
O: No to szefostwo zleciło!
Dalsze sugestie nie przyniosły efektu - ,,wymoga" była nieubłagana. :)

Nie wiem, ale pewnie nie mnie jedną to spotkało...

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 73 (141)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…