Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#10946

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Jako kierownik pociągu spotykam bardzo różnych pasażerów. Większość podróżnych to zwykli ludzie którzy chcą sprawnie dostać się z punktu A do punktu B. Czasami jednak zdarzają się trudni klienci, do najtrudniejszych podróżnych należy ludność pochodzenia Romskiego.

Osobiście jestem bardzo ale to bardzo tolerancyjnym człowiekiem jednak po tej historii ze wstydem muszę przyznać, że Romów traktuje z rezerwą i podejrzeniami.

Rzecz działa się kilka miesięcy temu na stacji Wrocław Główny, oczekiwałem na peronie do czasu odjazdu pociągu aby podać odpowiedni sygnał maszyniście. W pewnym momencie zauważyłem zamieszanie w końcowej części pociągu, ktoś strasznie krzyczał na konduktora. Kiedy podszedłem moim oczom ukazała się taka scena - kondukt był zakrzykiwany przez dwie Romki z dzieckiem. Po krótkim dochodzeniu okazało się, że Panie odmówiły zakupu biletu a decyzję swoją chciały zatwierdzić właśnie niemiłosiernym krzykiem (Nawet sobie nie wyobrażacie jak one się wtedy nakręciły).

[J] - ja
[R] - Romowie
[K] - konduktor

[J] - Dzień dobry, jestem kierownikiem tego pociągu - co tu się dzieje?
[R] - Panie! - wrzeszczy. On nas wyrzucił z pociągu (tu wskazały na konduktora), on nas chciał pobić (bzdura, akurat ten człowiek należy do tak spokojnych ludzi, że prędzej bym uwierzył, że zasnął na stojąco niż, że krzyczał a tym bardziej chciał kogoś pobić)
[K] - Panie kierowniku, ja tylko wyprosiłem Panie z pociągu ponieważ odmówiły zapłaty za bilet - widać było że chłopak dość się przestraszył obrotem sytuacji
[R] - Panie ale my kupimy bilet ale u Pana a nie u konduktora bo on nas chciał wyrzucić i pobić - ciągle krzyczały. Sic! Tu pokazała, że ma banknot 50 złotowy.
[J] - Proszę Pani jestem metr od Pani proszę przestać krzyczeć ponieważ ja doskonale słyszę, poza tym nikt tu nikomu krzywdy nie robi. - Wyciągnąłem terminal kasowy i już chce wypisać te bilety, kiedy nagle obie zaczynają znów krzyczeć (mało powiedziane) tyle, że tym razem na mnie.
[R] - Panie!!! Panie!!! Wszystkich Pan tak traktuje???
[J] - Ale jak - dosłownie zdębiałem...
[R] - Polakom też wypisujesz bilety przed ruszeniem pociągu??

Prawda jest taka, że wypisuje czasem bilety na peronie, choćby po to, aby później szybciej dokonać kontroli biletów, a już szczególnie we Wrocławiu. W każdym razie widzę, że już czas odjazdu pociągu, poprosiłem je o wejście na skład, myśląc, że za chwile je wypisze i nadałem sygnał odjazdu. Kiedy ruszyliśmy, zamknąłem drzwi wagonu, obróciłem się a mnie zatkało. Romowie weszli do przedziału służbowego w którym miałem prywatną i służbową torbę (sic!), zabarykadowali się, i zaczęli krzyczeć, że nic mi nie zapłacą. tego już było za wiele. Nadałem sygnał zatrzymania pociągu. Skontaktowałem się z dyżurnym ruchu i wspólnie podjęliśmy decyzję o cofnięciu pociągu w perony. Na panie w peronie czekał już patrol policji i SOK, którzy wyprowadzili ich z pociągu siłą i zatrzymali za zakłócanie porządku.

Niestety najbardziej na wszystkim ucierpieli pasażerowie - opóźnienie 15 minut.

Przewozy Regionalne

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 259 (269)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…