Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#11080

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Tym razem "piekielnym" będzie mój Ojciec. Miał tego dnia dużo spraw do załatwienia m.in. zatankować samochód i odebrać coś (powiedzmy, że były to buty) dla mojej matki. Zawitał więc on na stację benzynową, zatankował, pojechał. Kiedy płacił za wcześniej wymienione 'buty' spojrzał do portfela. Momentalnie doznał oświecenia - Nie zapłacił za tankowanie! Szybko szuka faktury z nr telefonu na tą stację, dzwoni:
[Kasjerka]: Stacja Piekielna, słucham?
[Tata]: Dzień dobry. Ja tankowałem u was paliwo ok. godziny temu i zapomniałem zapłacić. Przyjadę za chwilę, bardzo przepraszam!
[K]: To dobrze, że pan przyjedzie! Tylko, że my to już zgłosiliśmy na policję...
[T]: Na policję? (Tu ojczulek się roześmiał) Będę za 15 min!
[K}: (Nieco zdziwiona dobrym humorem delikwenta) Dobrze, do widzenia...

Nadmienię, że mój tata z zawodu jest policjantem. Oczywiście szybko wybrał drugi nr, tym razem na dyżurkę:
[T]: Cześć Marek.(imię zmienione) Nie mieliście może zgłoszenia o kradzieży paliwa ze stacji Piekielnej?
[M]: Tak... Właśnie chłopacy mają jechać, a co?
[T]: Niech sobie dają spokój... To ja zapomniałem zapłacić, już do nich jadę...

Tatuś pojechał zapłacił, przeprosił jeszcze ze 100 razy. Koledzy w komendzie mieli niezły ubaw, a kasjerki na tejże stacji witają go słowami: "To dzisiaj pan płaci?"

Stacja benzynowa

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 631 (709)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…