Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#11159

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Historia o wycieczce szkoły (Specjalnej ?) do KFC.
No więc podjechał sobie autokar z dziećmi. Od razu można było zobaczyć poruszenie za ladą. I wpadli jak huragan, blisko 30 osób - wszyscy biegali i krzyczeli. Ciekaw tej sceny zabarykadowałem się w mało widocznym miejscu i obserwuję. Oczywiście dzieciaki nie wiedziały co to znaczy kolejka. Kiedy jedna z pracownic zwróciła nauczycielce uwagę, usłyszała coś pt.: nie wtrącaj się cieciu bez wykształcenia. Później było już tylko gorzej. Dzieciaki zaczęły strzelać keczupem i skrzydełkami (!), a wychowawcy nic. "Pałka się przegła" dopiero wtedy kiedy okazało się że dzieciaki zapchały toaletę kubkami po pepsi. Gromadka została wyproszona. No więc małe owsiki w płacz, a osoby za nie odpowiedzialne w krzyk. Na szczęście za pracownikami stanęli tez klienci (zwłaszcza ten, który dostał barbecue w oko). Na koniec oczywiście wszyscy usłyszeli że w lokalu pracują chamy i że szkoła już tu więcej nie przyjedzie. Ta druga informacja była raczej dla obsługi i stałych klientów pozytywna.

KFC

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 726 (806)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…