Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#11330

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
III
Mały wstęp.Jestem dziewczynką trochę większych gabarytów. Za to mój narzeczony jest wysoki i baaaardzo szczupły i na prawdę świetnie wygląda ubrany w stylu wojskowym. Teraz do rzeczy.
Luby w przypływie romantyzmu i gotówki postanowił zabrać mnie na małe bieliźniane zakupy. Wiadomo jakiś seksowny komplecik, co by urozmaicić zabawy w alkowie. Ukochany mój stanął sobie w pewnej odległości ode mnie i przeglądał dla siebie bokserki a ja w tym samym czasie szukałam czegoś dla siebie. Kątem oka zarejestrowałam wchodzącą plastik-fantastik, solarka, tipsy...i wielki wałek tłuszczu (autentycznie większy niż u mnie!!) wylewający się z różowej mini (taki oczo*ebny róż)...Panienka nagle podbija do TŻ, celem chyba wyrwania...Z racji wielkiej ciekawości, przybliżyłam się bliżej (dalej twardo oglądajac staniki) słyszę jak panienka proponuje mojemu loda jeśli kupi jej jakieś tam body!! Już miałam się odezwać (mój wiedział o tym, że słyszę-ciagle się uśmiechał, jeszcze bardziej tipsiarkę nakręcając) gdy tamta, chcąc się chyba lubemu przypodobać, powiedziała:
[P] - widzisz tego kaszalota tam? jak można tak się spaść?? (hej mam tylko 5 kg nadwagi!!) i jeszcze wybiera jakieś koronkowe majteczki. Ciekawe co za idiota by tknął takie COŚ!
[TŻ]- właśnie rozmawiasz z owym idiotą, i nie życzę sobie, by taki kur*wszczemp obrażał moją przyszłą żonę.
Tipsiara zonk, że jak...i wyszła jak niepyszna...a nam komplecik bardzo podniósł libido ;>

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 176 (308)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…