Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#11443

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia byc moze malo prawdopodobna, ale prawdziwa( i dosyc dluga).
Obecnie mieszkam w Belgii i ucze sie w pewnym liceum. Niedaleko mojego miejsca zamieszkania znajduje sie polska dyskoteka, ktora mimo iz jest w dzielnicy marokansko-tureckiej ma ostra selekcje i wpuszczani sa do niej tylko Polacy, Belgowie i Serbowie ( wlasciciel lokalu pochodzi z Serbii). W weekendy czesto dorabiam sobie pracujac tam jako kelnerka/ barmanka.
Incydent, ktory opisze mial miejce w ubiegla sobote. Siedzialam na zapleczu, akurat mialam chwile przerwy, kiedy uslyszalam krzyki i gwizdy dochodzace z sali. Pomyslalam, ze moze doszlo do bojki, wiec szybko wyszlam na sale zobaczyc co sie stalo. Moje obawy na szczescie okazaly sie falszywe, jednak to co zobaczylam o maly wlos nie zwalilo mnie z nog. Moj katecheta! najwidoczniej odkryl swoj nowy talent i postanowil zostac Dj'em. Niby nic strasznego, kazdy ma prawo sie bawic.Jednak fakt, iz prawie nie mogl ustac na nogach i gdyby nie pomoc Polakow stajacych obok niego, zapewne nie raz wywinal by pieknego orla rozsmieszyl mnie tak bardzo, ze ze smiechu az poplynely mi lzy z oczu. Troche pobawil sie sprzetem przy aplauzie publicznosci, nastepnie chwiejnym krokiem udal sie w strone toalety.
Ja w tym czasie mialam za zadanie zaniesc piwo panom siedziacym przy stolikach. Udalam sie w ich strone, zrobilam co do mnie nalezalo i
juz mialam odwrocic sie i odejsc, kiedy poczulam czyjas dlon na swoim biuscie, druga natomiast zawedrowala w okolice pepka. Jako, ze reakcje mam dosc gwaltowna szybko odwrocilam sie i nie przygladajac sie delikwentowi, wymierzylam mu siarczysty policzek. Niefortunnie dla tego pana, na moim palcu znajdowal sie duzy pierscionek, ktory od wewnetrznej strony dloni byl lekko chropowaty i w czasie uderzenia 'przejechal' po twarzy mezczyzny zostawiajac na niej dluga, czerwona szrame. Po chwili od uderzenia dotarlo do mnie kim byl 'dzentelmen', ktory postanowil zabawic sie z kelnerka. Tak, drodzy rodacy, byl nim wyzej wspomniany katecheta! Patrzylam na niego z zadza mordu w oczach, czekajac na jakies przeprosiny, cokolwiek. Kiedy juz po kilku dlugich sekundach rozpoznal mnie powiedzial tylko '' Oh mijn God'' upadl! na kolana i rozpoczal litanie:
-Joanna, przepraszam, blagam nie mow o tym nikomu! I tak mam juz na pienku z dyrektorem, kiedy dowie sie ze obmacuje moje uczennice to wylece na zbity pysk!
-Dobrze, niech pan wstanie, nikomu nic nie powiem, tylko- w tym momencie pogrozilam mu palcem- nie pan juz nigdy wiecej nie probuje obmacywac ani mnie, ani innych Polek pracujacych tutaj! Zrozumiano?
Pokiwal tylko glowa i widac bylo, ze szybko wytrzezwial, bo wstanie z podlogi nie sprawilo mu najmniejszych problemow:)

Najlepsze jednak wydarzylo sie na poniedzialkowej lekcji religii. Kiedy weszlam do klasy od razu w oczy rzucila mi sie szrama na prawym policzku mojego nauczyciela. Mimo mojej obietnicy powiedzialam przyjaciolom o tym incydencie ( mialam pewnosc, ze nikomu nie powiedza), wiec kiedy Eryk- nasz slowacki przyjaciel zapytal co mu sie stalo w policzek, ''Mister Dj'' spalil buraka, spojrzal na mnie i cicho odparl, ze kot go podrapal;)

Belgia (na szczescie juz niedlugo:))

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 139 (205)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…