Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#11653

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Słowem wstępu: mam ciemne włosy, sięgające mi do pasa.

Ostatnio pomagałam mamie w ogrodzie. Mama poszła na chwilę do domu, a ja nie przerywałam swojej roboty. Usłyszałam jak podjeżdża jakiś cięższy samochód i po chwili męski,donośny głos woła:
-Te, śliczna Pocahontas! Ziemniaków nie potrzebujesz? Albo towarzystwa?
Odwróciłam się i ujrzałam ok 24-letniego chłopaka, szczerze mówiąc niezbyt urodziwego.
Uśmiechnęłam się.
-Nie Quasimodo, ani tego, ani szczególnie tego drugiego.

Chłopaczek zdębiał a jego towarzysze ryknęli śmiechem.

Skąd się biorą takie typy?

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 147 (215)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…