Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#11665

przez (PW) ·
| Do ulubionych
A teraz coś na zmianę tematyki dodawanych przeze mnie wstawek.
Jestem Zasłużonym Honorowym Dawcą krwi I-go stopnia i jednocześnie członkiem Zarządu jednego z Klubów HDK działających przy jednej z dużych firm w Krakowie.
Muszę na początek "przynudzić", by czytelnik wiedział, do czego mam uzasadnione pretensje, a więc:

Miałem kontuzję kolana (pęknięta łąkotka w 2 miejscach + uszkodzenie więzadła krzyżowego). Aby sobie "załatwić" w miarę szybki zabieg na NFZ, w dodatku w obcym mieście, muszę mieć skierowanie od lekarza rodzinnego, pod którego podlegam. Pomijam już fakt, że korzystam od 4 lat z opieki Medicover i jak do tej pory nie miałem styczności z publiczną służbą zdrowia.

Rejestracja: mam termin, ale widzę napisaną informację, że kombatanci, zasłużeni honorowi dawcy krwi itp. są przyjmowani poza kolejnością.
Akurat w tym dniu piekielnie mi się spieszyło, wiec postanowiłem skorzystać z tego przywileju. W rejestracji jeszcze było OK, pani obejrzała moją legitymację i wysłała mnie pod gabinet na oczekiwanie na "zaproszenie" na wizytę.
I na tym skończył się mój zapał i optymizm. Zaczęło się w poczekalni: pani doktor (łaski mi nie robiła)- z nieskrywanym sarkazmem w tonie głosu zapowiedziała moje wejście:
- Pan zasłużony dawca proszę.
Odzewem z poczekalni był jeden wielki szum: "taki młody, a my musimy czekać, za komuny to było inaczej" (akurat nie do końca...)
Co do komentarzy, to byłem na to przygotowany, ale pani doktor przeszła wszystko, co dopuszczalne:
- Panie Bik... (tak mam na nazwisko), wstydziłby się pan, stare babcie w poczekalni siedzą, a pan bez kolejki, na co ja odparłem:
- Ale ja nie ze względu na wiek, ale na przywileje, które mi przysługują. Zwłaszcza, że krew i płytki oddaję nie dla zysku czy statystyki, ale dlatego, że większość tego idzie właśnie dla nich, to po 1-wsze. Po 2-gie: w wakacje też mnie pani zbeszta, że się ośmieliłem wejść bez kolejki? Wtedy, gdy jest dużo wypadków i mało dawców?

Uwierzcie mi, miała minę, jakbym jej w pysk strzelił.
A swoją drogą, mam już ponad 25 litrów krwi oddanej i mimo takiej francy, nie zamierzam przestać oddawać i Was również do oddawania nakłaniam :)

Pozdrawiam ciepło wszystkich byłych, obecnych, przyszłych i niedoszłych Krwiodawców :)

P.S.
Chcę rozpropagować ideę Honorowego Krwiodawstwa za pośrednictwem tego portalu, za pośrednictwem tego posta. Organizujemy kolejną Akcję w lipcu tego roku, dokładnie 07 (siódmego). Teren: Przychodnia Medicover przy Philip Morris Polska S.A. w Krakowie, al. J.P. II 196. Akcję rozpoczynamy o 11:00, a kończymy ok. 15:00. Wszystkich serdecznie zapraszam, a Adminowi z góry dziękuję za pomoc i zrozumienie :)
Jeszcze raz, pozdrawiam wszystkich Krwiodawców :) Pamiętajmy- dziś jesteśmy dawcami, jutro możemy być biorcami...
Idą wakacje, dawców mniej, a biorców niewspółmiernie więcej :(

Polska publiczna "Służba Zdrowia"

Skomentuj (108) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 612 (758)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…