#12043

Moja przyjaciółka to osoba do rany przyłóż, chodzące dobro i przez to często była wykorzystywana, jednak trochę przy mnie nauczyła się asertywności.

Kiedy była w ciąży jechała autobusem w połowie pustym, ale na przystanku dobiła do niej moherowa babcia z postawą roszczeniową, że ma jej ustąpić miejsce. Ponieważ pół autobusu było wolne to [A]sia grzecznie i miło powiedziała staruszce, że są inne miejsca także. [B]abcia od razu w ryk
[B] jak to gówniaro wstawaj, gdzie twoja kultura!
[A]Ale ja jestem w ciąży, a poza tym są inne miejsca
[B] a ja jestem stara, masz zaświadczenie, że jesteś w ciąży?
[A] a masz zaświadczenie że jesteś stara?

mpk