metalowa
Będzie troszkę o wrednych pracodawcach. Iście z piekła pochodzących.
Mój chłopak szukał pracy.
O... trafiła się ładna oferta - praca na myjni.
Spotkanie umówione. Dobra- ustalili że przyjdzie następnego dnia się uczyć. I wtedy powiedzą mu, czy Go przyjmą. Następnego dnia pracował, pracował.
Kazali przyjść jeszcze raz. No niech będzie. Poszedł tam drugi dzień pracować, ale nadal nie powiedzieli mu czy Go przyjmą czy nie.
Kazali przyjść jeszcze jeden raz. Że zależało mu na pracy, to poszedł i trzeci raz.
Pracował. Na koniec dnia usłyszał tylko, że go nie przyjmą, ale jak chce to może za darmo(!) przychodzić się uczyć i robić.
Przykro mi o tym mówić, jak ta cholerna myjnia samochodowa wykorzystuje ludzi. Robią kilka dni za darmo, bo im zależy, a potem mówią, że ich nie przyjmą.
Jak oni tak mogą?
Dla zainteresowanych była to myjnia w Mińsku Mazowieckim na przeciwko stacji Orlen przy ulicy Warszawskiej.
Mój chłopak szukał pracy.
O... trafiła się ładna oferta - praca na myjni.
Spotkanie umówione. Dobra- ustalili że przyjdzie następnego dnia się uczyć. I wtedy powiedzą mu, czy Go przyjmą. Następnego dnia pracował, pracował.
Kazali przyjść jeszcze raz. No niech będzie. Poszedł tam drugi dzień pracować, ale nadal nie powiedzieli mu czy Go przyjmą czy nie.
Kazali przyjść jeszcze jeden raz. Że zależało mu na pracy, to poszedł i trzeci raz.
Pracował. Na koniec dnia usłyszał tylko, że go nie przyjmą, ale jak chce to może za darmo(!) przychodzić się uczyć i robić.
Przykro mi o tym mówić, jak ta cholerna myjnia samochodowa wykorzystuje ludzi. Robią kilka dni za darmo, bo im zależy, a potem mówią, że ich nie przyjmą.
Jak oni tak mogą?
Dla zainteresowanych była to myjnia w Mińsku Mazowieckim na przeciwko stacji Orlen przy ulicy Warszawskiej.
Mińsk Mazowiecki, myjnia na przeciwko orlena, przy ulicy Warszawskiej
Ocena:
574
(670)
Komentarze